poniedziałek, 4 stycznia 2016

Historyjki

Cześć kochani!

Witam wszystkich w Nowym Roku oraz po Świętach. 
Cieszę się, że znowu mogę coś dla was napisać.
Dzisiaj będziemy zajmować się układaniem historyjki!
Tak, tak to nie żarty...

Posłuchajcie, układając pewną historyjkę można zapamiętać bardzo dużo słówek, które mają być naszym kluczem.
Nie chodzi o to, by uczyć się całego tekstu na pamięć, a raczej wyłapywać poszczególne wytłuszczone słowa, by łatwiej było nam coś sobie przypomnieć.
Zaraz poniżej pojawią się obrazki razem ze słówkami, do których wymyślę historyjkę.
W tej zabawie chodzi o to, by przeczytać tę historyjkę i wyłapać oraz zapamiętać kluczowe, czyli najważniejsze słowa. W ten prosty sposób można wiele się nauczyć, przy tym nie wysilać.

Ta zabawa oficjalnie nazywa się metodą łańcuchową, czyli tworzeniem historyjek.

- mąka

- woda


- pomidory


- zeszyt

- telefon


- przyjaciel

Przyjrzyjcie się tym obrazkom i słówkom, które są do nich dopasowane.

Wchodzę do sklepu, nagle wysypuje się na mnie ogromna ilość MĄKI. Strasznie się denerwuje, jestem zła i próbuję zmyć mąkę WODĄ, ale to tylko pogarsza sytuację, więc nie widząc nic wchodzę w POMIDORY, które obrzydliwie rozpływają się na moich ubraniach i twarzy. Zmęczona widokiem, rozproszona zauważam ZESZYT, wyrywam nachalnie kartki, wycieram brud i próbuję jakoś się poprawić, to jednak nie daje efektu. Pospiesznie zwijam kartki i udaję, że to mój TELEFON. Wykręcam numer i dzwonię do PRZYJACIELA, który jednak nie odbiera...

I jak? Zabawne? Myślę, że jeśli teraz przeczytacie tę historyjkę to zapamiętacie te słówka szybciej niż ucząc się ich na pamięć bez sensu.

Kochani! Życzę wam w Nowym Roku pozytywnej energii, łatwiejszej nauki, sukcesów i spełnienia marzeń! 

Wracam do was bardzo szybko z kolejnym pomysłem na coś fajnego!

Wasza Sandra.




środa, 9 grudnia 2015

Relaks

Witam wszystkich!
Już grudzień, pora na nową dawkę ciekawostek naukowych.

Ostatnio dużo zastanawiałam się, co wpływa na moją naukę i chęci. Doszłam do wniosku, że potrafię się uczyć dzięki odprężeniu i nabraniu dystansu.
Stres nie jest najlepszym doradcą w żadnej sprawie.
Kiedy zaczynam przygotowania do nauki, robię sobie gorącą kawę i szykuję ulubioną muzykę, dzięki temu wyciszam się i mój umysł jest pobudzony do działania.
Wcześniej lubię także pójść na długi spacer do lasu, zabieram ze sobą mojego ukochanego psa i biegamy razem, nabieramy powietrza w płuca i od razu jest lepiej!

Dla każdego z was mam taki pomysł, aby przed rozpoczęciem uczenia się w samotności, po prostu zrobić odpowiednią atmosferę wokół siebie.

Podsunę wam kilka ciekawych pomysłów:
- gorąca kawa, czekolada, herbata, kakao


- ulubione ciastka, cukierki, owoce


- ciepły koc, jeśli mowa właśnie o nadchodzącej zimie


- płyta ze spokojną muzyką


- spacer - dotlenienie umysłu


- ćwiczenia rozciągające


Prawda, że takie obrazki zachęcają? Gdybym tylko opisała, co lubię pewnie niewielu z was by się to spodobało, poprzez zdjęcia, chętniej się czyta a także łatwiej jest przekazać pewne informacje.
Sama stosuję i to działa! Oczywiście to tylko lekka pomoc, która pozwoli lepiej się skupić.
W dzisiejszym poście nie ma żadnej wskazówki czysto naukowej. Pozwoliłam sobie na troszkę wyjścia z ramki, by nie skupiać się tylko na metodach efektywnego uczenia, ale także na atmosferze, która powinna temu towarzyszyć.

W kolejnym poście, na pewno napiszę na temat kolejnej metody, o której się nauczyłam, postaram się wam ją przybliżyć i być może zachęcić do niej.


Już niedługo kolejny wpis, a w nim o tworzeniu historyjek, dzięki którym łatwiej będzie nam coś zapamiętać, bądźcie ze mną, czekajcie na nowości!

Pozdrawiam,
Sandra

środa, 25 listopada 2015

Mapa myśli

Cześć wszystkim!

Dzisiejszy post, taki powitalny na temat robienia map myśli.
Każdy pewnie się zastanawia, ile trzeba włożyć wysiłku, aby utworzyć ciekawą i interesującą mapę.
Dzisiaj postaram się coś o tym opowiedzieć.
Na zajęciach na mojej uczelni staramy się stworzyć na zaliczenie mapę myśli na temat poprawy organizacji pracy.
Zastanówmy się jak poprawnie to zrobić!

Krok 1. Musisz wziąć dużą kartkę A4 lub A3

Krok 2. Naszykuj kolorowe mazaki, pisaki, podkreślacze, kredki

Krok 3. Zastanów się, jak wyobrażasz sobie swoją własną mapę

Krok 4. Nie denerwuj się, dopiero zaczynasz!

Krok 5. Usiądź i na środku swojej kartki napisz główną myśl

Krok 6. Od tej myśli tworzysz kolejne gałęzie, coraz bardziej szczegółowo

Krok 7. Nie możesz za dużo na niej pisać, użyj obrazków, koloru, aby nie było nudno!

Krok 8. Mapa musi być czytelna przede wszystkim dla Ciebie, ponieważ to Ty masz z niej korzystać


Omówmy przykładową mapę:



Powyżej mamy bardzo interesującą mapę myśli z języka angielskiego.
Przyjrzyjmy się jej dokładnie!
Na środku mamy główny temat, który jest jedzeniem.
Gałęzie tworzą spójną całość, warzywa, owoce, chleb, napoje.
Zwróćmy uwagę na kolorystykę, która przyciąga wzrok.
Krótkie wyrazy nie powodują męczenia wzroku, zachęcają do nauki.
Ciekawe i wyraźne rysunki pasują idealnie do założenia mapy myśli.
Przyswojenie nowych słówek nie powinno stanowić problemu!

Nie tak łatwo narysować mapę myśli, trzeba dużo cierpliwości a także wysiłku. Jest to jedna z metod szybszego zapamiętywania oraz przyswajania wiedzy, której tak dużo wokół. Powinieneś spróbować zrobić coś podobnego sam! Nie przejmuj się, jeśli na początku odniesiesz wrażenie, że to nie ma sensu, z czasem zmienisz zdanie :)

W kolejnym poście postaram się pokazać Wam inną metodę przyjemniejszego uczenia.
W końcu ma nam być prościej!

Pozdrawiam, Sandra.